wtorek, 19 listopada 2013

Poduchy

Poduszki darzę specjalnym uczuciem od dawna. Niestety owo uczucie było dotąd jednostronne, poduszki nie chciały go odwzajemniać flirtując jakością i ceną...
Kilka miesięcy temu postanowiłam to zmienić i wzięłam sprawy w swoje ręce - dosłownie ;)
W popularnym szwedzkim sklepie kupiłam tkaniny, wypełnienie i ku mojemu zaskoczeniu powstały z tego całkiem zgrabne, kolorowe poduchy. Mniejsze mają wymiary 35x35cm i są zamykane na zakładkę, większe 50x60cm i do nich wszyłam zamki.






Moje poduszki wkrótce dostaną nowe ubranka, szykują się też całkiem nowe, które kilka osób pewnie znajdzie pod choinką ;)

Temperatury coraz niższe, trzymajcie się ciepło! :)

3 komentarze:

  1. Sliczne i na ta pore roku idealnie kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. danke! powiem Ci, że właśnie ze zbliżającą się zimą odechciewa mi się tych kwiatków :P i nowe poszewki będą ciut bardziej stonowane ;)

      Usuń
    2. oj to juz nie mogę sie doczekać :)
      te wyglądają obłednie - mi serce skradły te paseczki :)

      Usuń